Nie myślałam, nie płakałam, nie chciałam wracać do przeszłości. Liczyła się tylko przyszłość. Byłam telemarketerką na studiach, więc jadłam nie wiele, albo czasami wcale. Jedzenie się nie liczyło. Liczyły się pieniądze na czynsz za stancję, która wynajmowałam, liczyły się przyjemności. A jak jeść to tylko w pizzerii lub na dworcu wspaniałe słynne zapiekanki. Schudłam strasznie. Ale byłam zadowolona. Zadowolona ze współpracy z wspaniałymi ludźmi w pracy i kontaktami na studiach. Ale zawsze SAMA- bez miłości!!!!!!!
wtorek, 8 maja 2012
Studia i praca
Nie myślałam, nie płakałam, nie chciałam wracać do przeszłości. Liczyła się tylko przyszłość. Byłam telemarketerką na studiach, więc jadłam nie wiele, albo czasami wcale. Jedzenie się nie liczyło. Liczyły się pieniądze na czynsz za stancję, która wynajmowałam, liczyły się przyjemności. A jak jeść to tylko w pizzerii lub na dworcu wspaniałe słynne zapiekanki. Schudłam strasznie. Ale byłam zadowolona. Zadowolona ze współpracy z wspaniałymi ludźmi w pracy i kontaktami na studiach. Ale zawsze SAMA- bez miłości!!!!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz